Zbrodnia siedzącego trybu życia

Kiedyś ludzie chodzili dużo. Dzisiaj przy „dobrej” organizacji życia praktycznie nie musimy przemieszczać się na piechotę. Do pracy i z pracy podróżujemy samochodami, podobnie dzieje się w przypadku wypraw na zakupy. Sposób budowania współczesnych domów jednorodzinnych oraz budynków wielorodzinnych sprawia, że naszymi autami wjeżdżamy prosto do garażu, a z niego windą lub niewielką liczbą schodów trafiamy do mieszkania, w którym również zasiadamy na kanapach. Siedząc i „nic nie robiąc”, szkodzimy sobie. Podczas siedzenia spada spalanie kalorii, poziom dobrego cholesterolu, wzrasta natomiast zagrożenie cukrzycy, chorób serca, problemy krążeniowe. Siedzący tryb życia jest jednym z głównych przyczynków problemów z utrzymaniem właściwej wagi, z kondycją kręgosłupa, a także problemów z sercem. Pracując w trybie siedzącym, warto co godzinę wstać zza biurka, przespacerować się, przewietrzyć. Siedzenia unikajmy także w warunkach domowych: oglądając film można ćwiczyć na piłce, rozciągać się czy jeździć na rowerze stacjonarnym.