Zajadanie smutków – jak z tym walczyć
Znany schemat jest taki, mam zły humor, sięgam po coś do jedzenia, słodycze, słone przekąski, zawartość lodówki, potem mam zły humor, bo patrzę w lustro i widzę nadprogramowe kilogramy, znowu sięgam więc po coś do jedzenia, żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia i tak koło się zamyka. Każdego dnia mówimy sobie, dzisiaj ostatni dzień obżarstwa, od jutra zaczynam zdrowo się odżywiać. Ale w pracy szef nas wkurzy, rachunki doprowadzą nas do szału albo druga połowa odreaguje na nas zły humor. I znowu nasze postanowienie pójdzie w zapomnienie. Jak z tym walczyć? Otóż bez silnej woli się nie obejdzie. Musimy znaleźć w sobie motywację, która pozwoli nam pohamować napady głodu, spowodowane złym nastrojem, czy stresem. A jak to zrobić, jest kilka sposobów. Powtarzajmy sobie, że możemy to zmienić, jeśli tylko chcemy. Usuńmy z domu wszystkie niezdrowe przekąski, a lodówkę wypełnijmy zdrowym jedzeniem. Starajmy się sięgać po warzywa i owoce, a nie po czekoladę. Znajdźmy kogoś, kto będzie walczył razem z nami.