Syrop glukozowo-fruktozowy – czy trzeba się go bać?
Syrop glukozowo-fruktozowy – taką nazwę można obecnie znaleźć na ogromnej ilości etykiet sprzedawanego w sklepach, wysoko przetworzonego jedzenia. Pod nazwą tą kryje się związek chemiczny, produkowany co prawda ze skrobii kukurydzianej, otrzymywany z cukrów prostych: glukozy i fruktozy, jednak finalna substancja jest nie tylko pozbawiona wartościowych właściwości odżywczych, ale nawet szkodliwa dla zdrowia ludzkiego organizmu. Syrop ten wyparł popularną sacharozę, gdy tylko producenci żywności przekonali się, że korzystanie z niego daje lepsze efekty docelowe: rozpuszcza się znacznie lepiej niż zwykły cukier, przez co tak dosłodzony produkt ma ładniejszą konsystencję, barwę, smak, a przy tym i sama produkcja jest szybsza i tańsza. Niestety, jak wykazały badania naukowe, związek ten działa na człowieka bardzo zdradliwie: nie tylko dostarcza pustych kalorii, ale też wzmaga apetyt, zaburza funkcjonowanie układu pokarmowego, utrudnia wchłanianie ważnych mikroelementów, sprzyja rozwojowi otyłości. Może nawet uszkadzać wątrobę, układ sercowo-naczyniowy czy osłabiać kości.