Jeszcze piętnaście lat temu posiadaczką najseksowniejszej pupy Hoollywood była Jennifer Lopez. Panowanie po niej przejęła nie mniej kształtna Beyonce, która w teledysku „Crazy in Love” udowodniła czym charakteryzuje się prawdziwy sexappeal. Obecnie niekwestionowaną królową pośladków jest wszechobecna Kim Kardashian. Trudno osiągnąć podobną figurę bez interwencji chirurga plastycznego, ale każda z pań może nieco ujędrnić swoje pośladki. Nawet niewielkie, ale kształtne pośladki mogą być symbolem seksu. Wystarczy ograniczyć jedzenie soli i konserwantów, stosować ujędrniające kosmetyki, regularnie masować się szorstką szczotką oraz ćwiczyć. Jednym z najbardziej znanych treningów jest dostępny w Internecie układ stworzony przez Ewę Chodakowską lub nie mniej znaną Mel B. Ćwiczenia na pośladki brazylijskie najlepiej wykonywać z 15-minutową rozgrzewką, a po treningu wykonać stretching, czyli rozciąganie. Efekt jest widoczny już po pierwszych dwóch tygodniach, jeżeli wykonuje się ćwiczenia minimum trzy razy w tygodniu.