Większości z nas dieta kojarzy się z czymś restrykcyjnym. Wydzielanie porcji jedzenia, skrupulatne wyliczanie kalorii… czy zawsze tak musi być? Oczywiście, że nie! Nie zawsze musimy ograniczać do minimum ilość przyjmowanych produktów. Innym sposobem na zrzucenie nadprogramowych kilogramów jest wsparcie trawienia. Możemy osiągnąć to za pomocą przypraw. I to nie jakiś szczególnych bądź bardzo drogich. Spokojnie wystarczą te, które większość z nas ma w swojej kuchni. Dieta, którą Wam dziś proponuję nazywa się „Dieta 3D Chili”. Polega ona na komponowaniu dań ze sporą ilością przypraw, które dzielimy na trzy grupy: czerwone (chili, ostra papryka), żółte (imbir, cynamon, kardamon) oraz zielone (bazylia, oregano, majeranek). Podane przeze mnie zioła są tylko propozycją. Możemy mieszać ich dowolną ilość, byleby w naszym daniu znalazła się choć jedna przyprawa z każdej grupy. Założeniem tej diety jest pobudzenie naszego metabolizmu za pomocą ostrych dań. Dzieje się to dlatego, że związki w nich zawarte pobudzają w znacznym stopniu soki trawienne.